Casting dla noworodka- jak zacząć?
Gdy pojawia się informacja o castingu dla dzieci, rodzice oczami wyobraźni widzą twarz swojej pociechy na wielkim billboardzie, czy w telewizyjnej reklamie. Dla którego rodzica jego dziecko nie jest najpiękniejsze? Chęć podzielenia się swoją idealną radością z całym światem skłania wielu z nich do rozpoczęcia kariery dziecka już w okresie noworodkowym. Jak trafić z dzieckiem na casting dla noworodka? Gdzie szukać ogłoszeń? I wreszcie jak zwrócić uwagę na swoje dziecko podczas castingu?
Oto odpowiedzi na te i inne pytania...
Noworodek w reklamie marki modowej.
Gdy pojawia się informacja o castingu dla dzieci, rodzice oczami wyobraźni widzą twarz swojej pociechy na wielkim billboardzie, czy w telewizyjnej reklamie.
Dla którego rodzica jego dziecko nie jest najpiękniejsze? Chęć podzielenia się swoją idealną radością z całym światem skłania wielu z nich do rozpoczęcia kariery dziecka już w okresie noworodkowym.
Branża mody dziecięcej to aktualnie ogromna gałąź gospodarki, która tak jak jej dorosły odpowiednik bazuje na promocji ubrań na żywych modelach.
Nikt nie przedstawi ubranek lepiej niż słodki, uśmiechnięty, bezzębny bobas.
Jest wiele sposobów na znalezienie modela, który podbije serca klientów.
Najpopularniejszym z nich jest casting internetowy.
Polska marka odzieży dziecięcej Robik poszukuje dzieci do sesji zdjęciowych promujących firmę poprzez fotografie pojawiające się przede wszystkim w sieci.
Pozyskuje ona dzieci do swoich kampanii właśnie poprzez casting internetowy.
Najpierw pojawia się ogłoszenie w mediach społecznościowych z informacją do kogo jest kierowane. Takie informacje jak wiek, płeć, rozmiar noszonych ubranek, a nawet odległość od miejsca sesji są bardzo istotne zarówno dla firmy jak i maluszka.
Każdej ze stron zależy na tym, żeby model nie dotarł zmęczony i aby czuł się dobrze w trakcie pracy... Tak, również w przypadku noworodka, pozowanie jest ciężką pracą.
Rodzice w odpowiedzi na ogłoszenie wysyłają zdjęcia swoich maluchów czekając na wiadomość zwrotną.
Mimo, że szanse na odpowiedź, że to właśnie ich dziecko trafiło w gusta reklamodawców i zostało wyróżnione są niewielkie, castingi takie cieszą się ogromną popularnością.
Weryfikatorzy otrzymują ogromne ilości zgłoszeń ze zdjęciami dzieci, niestety zazwyczaj mogą wybrać spośród nich tylko kilku modeli.
Czym kierują się przy wyborze i na co warto zwrócić uwagę biorąc udział w castingu dla noworodka?
Warto wysłać kilka zdjęć twarzy i całej sylwetki, ważne aby fotografie nie były rozmazane czy rozmyte. Nie muszą być to obrazy wysokiej jakości, wystarczą zdjęcia robione telefonem komórkowym. Istotne jest też, żeby uchwycić dziecko w pełnym uśmiechu i z otwartymi oczami ale i bez niego np. podczas snu. W przeciwnym wypadku można spotkać się z prośbą o dosłanie fotografii albo odrzuceniem kandydatury.
Firmy zazwyczaj odzywają się tylko do wybranych kandydatów, więc w przypadku castingów dla dzieci milczenie nie oznacza dobrych wiadomości.
Mała modelka podczas sesji marki Robik prezentuje pajaca rosnącego.
Modele z instagrama, czyli #instababy
Media społecznościowe to aktualnie ogromna siła marketingowa. Możemy nawet stwierdzić, że rynek modowy powinien dziękować takim miejscom jak Instagram za wkład jaki daje w rozwój tej branży. Świeżo upieczone mamy równie mocno polubiły to miejsce.
Dlaczego?
Po pierwsze- zdjęcia, dzięki nim widzimy co mają inni, jak żyją inni i to nas inspiruje.
Po drugie – mamy maluszków posiadają nieco więcej czasu na aktywność w sieci niż te po urlopie macierzyńskim.
Dlatego zdjęcia wystylizowanych bobasów w pięknym otoczeniu zdobyły tak dużą popularność, a sam hasztag #instababy jest jednym z najpopularniejszych oznaczeń zdjęć w mediach społecznościowych.
Również dzięki tej popularnej aplikacji na rynku mody dziecięcej pojawiło się wiele najmłodszych gwiazd modelingu. W ten sposób często obserwowane konta na instagramie dały pracę w kampaniach reklamowych wielu nikomu dotąd nieznanych dzieciom.
Robik to jedna z marek, która w ten sposób również pozyskuje małych modeli do sesji zdjęciowych.
Jak się to odbywa?
Najpierw mamy- klientki sklepu zaopatrują się w ubranka firmy.
Następnie dodają na platformę zdjęcia dzieci ubranych w zakupione produkty oznaczając fotografie hasztagiem #robikinstababy.
Dla marki jest to jasny sygnał. Taka mama chętnie nawiąże współpracę z Robikiem.
W tym przypadku casting jest zbędny, klikając w profil rodzica pojawią się zdjęcia potencjalnego modela. Natomiast dzięki oznaczeniu hasztagiem wiadomo, że mama jest skora do podjęcia współpracy.
Rodzic może spodziewać się wiadomości prywatnych od firmy z dalszymi wytycznymi co do sesji zdjęciowych z maleństwem.
Ten sposób poszukiwania kontaktu z markami dziecięcymi jest nieco bardziej nieprzewidywany od ogłoszonego castingu ale nie oznacza to, że jest on mnie skuteczny. Informacja o tym, że nasze dziecko "wpadło w oko" fotografom i zapraszają je do wspólnej pracy zawsze budzi pozytywne emocje i dumę u rodzica.
Kilkumiesięczny model marki Robik prezentuje body i półśpiochy.
Patrycja
Chętnie byśmy sprobowali
Agnieszka
Widzimy potencjał w naszej maleńkiej Iskierce.w prawdziwe to maleńka 5tyg kruszynka ale cudnie byłoby ją ujrzeć na jakimś plakacie billboardzie.
Paulina
Moja córcia uwielbia zdjęcia. Ma 2,5.miesiaca i jest ciągle uśmiechnięta. Z chęcią byśmy spróbowały.
Karolina
Chętnie byśmy spróbowali , córcia ma 2 miesiące.
Klaudia
Chętnie spróbujemy nasz synek obecnie 9 miesięcy, wyglada obłędnie na zdjęciach. A przede wszystkim ciagle uśmiechnięty.
Zuza
Chętnie spróbujemy. Nasz synek ma 6 miesięcy. Jest uśmiechniętym i radosnym chłopczykiem.
Monika
Chętnie spróbujemy nasz synek ma 3miesiace
Monika
Chętnie spróbujemy nasz synek ma 3miesiace
Małgorzata
Chętnie przyłącze się do współpracy mój syn ma 5 tygodni pozdrawiam
Angelika
Chętnie byśmy spróbowali moze naszemu synkowi akurat dopisało by szczescie
Szymon
Chętnie spróbujemy uchwycić te niezapomniane chwile maleństwa. Syn ma skończone 10tygodni ma sadom karnację i ślicznie wygląda na zdjęciach. Jest bardzo fotogenicznym i żywym dzieckiem.
Hania
Mój wnuczek Ignaś jest wesołym pogodnym uśmiechniętym chłopcem z dwoma ząbkami jak patrzę na niego to serce się raduje przypomina mi zdjęcie dziecka z opakowania na mleko które tylko stało na półkach za ciężki czasów pozdrawiam
Tetiana
Chętnie byśmy sprobowali z córeczką (obecnie ma 7 miesięcy )