Substancje szkodliwe i niebezpieczne w ubraniach dziecięcych

Zanim kupisz ubranie, czyli na co zwrócić uwagę podczas zakupów.

Zacznijmy od czytania metek. Nauczyliśmy się sprawdzać etykiety produktów spożywczych, ale przecież taką samą wagę powinniśmy przywiązywać do informacji na temat ubrań. Co możemy z nich wyczytać? Obowiązkowo podany musi być skład surowcowy ( i to w języku kraju, w którym prowadzona jest sprzedaż). Sposób konserwacji (czyli prania ;) ) i miejsce produkcji też powinny mieć dla nas duże znaczenie. Często zamieszczane są certyfikaty, które mają nas upewnić, że produkt jest bezpieczny. Jeśli go jednak nie znajdziemy na metce, to możemy zwrócić się do producenta o udzielenie informacji na ten temat. Może się okazać, że wszystkie półprodukty użyte np. do uszycia pajaca niemowlęcego (materiał, napy, nici) są certyfikowane, więc produkt finalny też. Mało informacji to może być dobra informacja – tak jak jogurt powinien zawierać tylko mleko i bakterie. „Jeśli produkt, który sprzedaje sklep jest gorszej jakości, firma chcąc zabezpieczyć się przed ewentualnymi roszczeniami klientów, umieszcza na etykietach jak najwięcej informacji pełniących funkcję instrukcji.”– stwierdził mec. Konrad Godlewski w rozmowie z kobieta.dziennik.pl.

Dla dzieci staramy się wybierać materiały jak najbardziej naturalne i przyjazne dla skóry. Zdecydowanym faworytem jest tutaj bawełna, najlepiej 100%, chociaż ostatnio dużą popularnością cieszy się też włókno bambusowe. Unia Europejska nakłada na producentów obowiązek informowania o wszelkich domieszkach, więc kupując rzeczy wyprodukowane w UE powinniśmy mieć pewność co do ich składu. Oczywiście zdarzają się niewielkie domieszki np. 3% elastanu, które sprawiają, że np. spodnie się lepiej dopasowują i nie odkształcają tak bardzo jak przy 100% bawełny. Ale trzeba pamiętać, że decydując się na produkty spoza Unii, najczęściej z Chin, ryzykujemy, że nie tylko jakość nie będzie spełniała naszych oczekiwań, ale mogą nawet zaszkodzić dziecku lub nam.

PAJACYKI BEZ METALI CIĘŻKICH ⬇️

Ołów, kadm, chrom, czyli co możemy znaleźć w ubraniach.

W tekstyliach i odzieży można znaleźć wiele różnych chemikaliów. Niektóre są stosowane w celu nadania produktowi określonego efektu – na przykład biocydy zapobiegające rozwojowi pleśni na butach, barwniki nadające ubraniom ich specyficzne kolory oraz środki hydrofobowe, które sprawiają, że odzież wierzchnia jest bardziej praktyczna. Czasami dodawane są specjalne środki chemiczne, aby ubrania nie były pogniecione ani zagrzybione podczas długich okresów transportu. Niektóre ubrania i buty zawierają środki bakteriobójcze, które zwalczają nieprzyjemny zapach.

Nie wszystkie te substancje są szkodliwe, ale są takie, których należy się wystrzegać.

Co konkretnie możemy znaleźć w wątpliwej jakości ubraniach? Lista jest dosyć długa i większość tych substancji jest u nas zakazana. Może się jednak zdarzyć, że skusi nas wyjątkowo niska cena i wtedy narażamy się np. na:

• Barwniki – w większości przypadków włókna tkanin są dla nas bezpieczne, ale barwniki w nich zawarte mogą powodować reakcje alergiczne i podrażnienia skóry. Należą do nich barwniki azowe, które są rakotwórcze lub barwniki dyspresyjne, które są przeznaczone do poliestru, ale nie łączą się dobrze z bawełną czy lnem i mogą być uwalniane podczas prania czy pocenia się skóry. Mogą powodować alergie i zapalenie skóry, szczególnie u dzieci i kobiet noszących przylegające ubrania i w tkaninach, które mają bliski kontakt ze skórą. Czy to znaczy, że mamy zrezygnować z kolorów czy wzorów? Absolutnie nie, ale decydujmy się na te wykorzystujące bezpieczne farby wodne.
• SVHC - Substancje Wzbudzające Szczególnie Duże Obawy, czyli w skrócie SVHC (Substances of Very High Concern) są to między innymi substancje o działaniu rakotwórczym, mutagennym lub wpływające szkodliwie na rozrodczość. Dodatkowo, uszkadzając układ hormonalny ludzi i zwierząt mogą poważnie szkodzić środowisku lub zdrowiu ludzkiemu.
• Chlorofenole - są stosowane jako środki konserwujące, w przypadku włókien roślinnych oraz skóry. Zapobiegają rozwojowi grzybów oraz bakterii, a więc stosuje się je przy przechowywaniu i transporcie. Mogą być wchłaniane przez płuca, przewód pokarmowy i skórę. Są wysoko toksyczne przy kontakcie doustnym. Mogą powodować podrażnienie oczu i dróg oddechowych, a także niektóre nowotwory i zaburzenia układu hormonalnego.
• Formaldehyd - należy do grupy środków sieciujących, które zapobiegają gnieceniu. Znajduje szerokie zastosowanie w przemyśle tekstylnym, ponieważ może zwiększyć odporność na zabrudzenia i utrwalić kolor, może być wykorzystywany również w zmiękczaczach do tkanin, materacach czy podszewkach. Osoba narażona na jego działanie może doświadczyć problemów z oddychaniem, bólu w klatce piersiowej, kaszlu, kataru lub bólu głowy.
• Metale ciężkie - za kolorowe nadruki na naszych ubraniach bardzo często odpowiada ołów lub kadm. Chrom znajduje swoje zastosowanie w skórzanych rękawiczkach czy butach, wygładzając ich powierzchnię oraz zapobiegając blaknięciu koloru. Należy także wspomnieć o dodatkach takich jak zamki błyskawiczne czy napy z niklu, który może wywołać reakcje alergiczną, wysypkę oraz zaczerwienienie skóry.
• Pestycydy - mogą być obecne w bawełnie lub innych materiałach, które zostały opryskane w celu ochrony przed szkodnikami.

To czego nie widać podczas kupowania ubrań – siła robocza i transport.

Poza tymi substancjami, których nie chcielibyśmy mieć na naszej skórze, zwracajmy uwagę na aspekt etyczny. Często za niską ceną ubrań azjatyckich stoi wykorzystywanie „małych rączek” przy ich produkcji. W niektórych fabrykach tekstylnych, przy produkcji ubrań, wykorzystuje się pracowników o młodym wieku, którzy są zmuszeni do pracy w trudnych warunkach, bez zapewnienia odpowiednich standardów bezpieczeństwa i ochrony.

Nikt nie jest też w stanie potwierdzić w jakich okolicznościach materiały, a później gotowe ubrania są przechowywane i transportowane. Często jest to podróż „przez pół świata”, która trwa bardzo długo – a to sprawia, że konieczne jest użycie większej ilości chemikaliów do ich zabezpieczenia przed pleśnią czy grzybami. Te chemikalia mogą być szkodliwe zarówno dla noszących ubrania jak i środowiska.

Dlatego wybierajmy produkty firm, które dbają o przestrzeganie przepisów i norm. Korzystajmy ze sprawdzonych materiałów i wspierajmy lokalną społeczność zapewniając miejsca pracy.

Certyfikaty w ubrankach dziecięcych.

Certyfikaty mają na celu danie pewności, że ubrania, które nabywamy, spełniają określone standardy bezpieczeństwa chemicznego i są odpowiednie dla stosowania w różnych grupach wiekowych, szczególnie u dzieci. Oznaczenia te dają gwarancję, że ubrania zostały przetestowane i spełniają określone normy, co może pomóc w wyborze produktów bezpiecznych dla zdrowia i dobrego samopoczucia.

Certyfikat Oeko-Tex Standard 100 jest międzynarodowym standardem w branży tekstylnej, który zapewnia, że ubrania zostały przetestowane pod kątem szkodliwych substancji chemicznych. Certyfikat ten ma na celu ochronę przed potencjalnymi zagrożeniami dla zdrowia, takimi jak substancje rakotwórcze, alergizujące czy toksyczne dla ludzi. Jeśli ubranie posiada ten certyfikat, oznacza to, że zostało ono przetestowane i spełnia określone kryteria dotyczące bezpieczeństwa chemicznego. Dlatego posiadanie certyfikowanego body dziecięcego daje rodzicom pewność, że produkt, który nosi ich dziecko, jest bezpieczny i nie stanowi zagrożenia dla zdrowia. Zapewnia to ochronę przed potencjalnymi szkodliwymi skutkami noszenia ubrań, takimi jak podrażnienia skóry, alergie czy reakcje na substancje chemiczne.

Z kolei oznaczenie "Bezpieczny Dla Dziecka" jest stosowane wyłącznie na ubraniach dla niemowląt i małych dzieci. Wskazuje ono, że dany produkt został przetestowany i spełnia szczególne normy bezpieczeństwa dla dzieci. Oznaczenie to odnosi się zarówno do użytych materiałów, jak i do przeprowadzonych testów, które potwierdzają, że produkt nie zawiera substancji szkodliwych dla dzieci i nie stanowi zagrożenia dla ich zdrowia.

BEZPIECZNE BODY są tu ⬇️

Ubrania dziecięce, których jakość i skład ma szczególnie ważne znaczenie.

Bielizna dziecięca w tym body to tekstylia, które mają bezpośredni kontakt ze skórą naszych dzieci. Wyobraź sobie, że twój maluch cały dzień spędza w body, do którego produkcji użyto barwników rakotwórczych i uczulającego metalu w napach. Włos jeży się na głowie, prawda? Jakość bielizny dziecięcej i body niemowlęcych ma ogromne znaczenie dla komfortu, zdrowia, higieny i bezpieczeństwa dziecka. Wybierając produkty sprawdzone, możesz zapewnić najmłodszym odpowiednią ochronę i wygodę.

Podobne znaczenie ma pochodzenie pajaców niemowlęcych, piżam dziecięcych, czy rampersów w których sypiają dzieci. Noc to pora podczas której maluch powinien mieć duży komfort i utrzymywać optymalną temperaturę ciała. Dzieci posiadają skórę wrażliwą oraz częste skłonności do nadmiernego pocenia się w trakcie snu, dlatego zapewnienie im bezpiecznego i sprawdzonego materiału, który towarzyszy im nocą jest tak istotne.

Nie możemy też zapomnieć o czapeczkach i innych nakryciach głowy. Latem główka poddawana jest wysokim temperaturom i promieniom UV, jeśli okrywający głowę dzieci materiał wypełniają środki chemiczne, rakotwórcze lub inne niebezpieczne substancje może mieć to duży wpływ nie tylko na komfort ale i na zdrowie malucha.

W przypadku noworodków, które tak wiele czasu spędzają w ramionach mamy, a także często przy jej piersi ważny jest materiał, który nosi na sobie rodzic. Koszula do karmienia, czy koszula nocna, w której kobiety w połogu i karmiące spędzają tak wiele czasu, również nie powinny pochodzić ze źródeł nieznanych. Aby zminimalizować ryzyko reakcji alergicznych i dyskomfortu u dziecka w pierwszych miesiącach życia warto zaopatrzyć się w sprawdzone, bawełniane ubrania oraz sprawdzić zapięcia. Nikiel w napach lub suwakach oraz substancje szkodliwe w guziczkach mogą doprowadzić do podrażnień, wysypek lub alergii.

Warto również dokładnie sprawdzić pochodzenie i skład kołderek, poduszek, kocyków oraz pościeli pod którymi sypiają dzieci. W ich składach znaleźć można wiele ”ciekawych” substancji, a oznaczenie 100% bawełny w przypadku np. produkcji chińskiej nie musi mieć wiele wspólnego z prawdą. Ciekawym i bezpiecznym rozwiązaniem są tu śpiworki niemowlęce i dziecięce ze stópkami. Poza wieloma plusami z uwagi na bezpieczną formę śpiworków te bawełniane i często certyfikowane produkty mogą spełniać wymagania rodziców i być bezpiecznym rozwiązaniem na otulenie dziecka w ciągu wielu godzin nocnych.

WYPRAWKI BEZ NIEBEZPIECZNYCH SUBSTANCJI ⬇️

Istnieje wiele dowodów na obecność szkodliwych substancji i metali ciężkich w ubraniach dla dzieci. Dlatego ważne jest, aby rodzice i opiekunowie byli świadomi zagrożeń związanych z przemysłem tekstylnym i starali się wybierać produkty pochodzące od zaufanych producentów, którzy stosują surowce wysokiej jakości i przestrzegają odpowiednich standardów produkcji. Jako przykład zaufanej marki ubrań dziecięcych można wymienić firmę Robik, polskiego producenta ubranek dla dzieci i niemowląt. Marka Robik jest znana ze swojego długiego stażu na rynku oraz zaangażowania w produkcję ubrań o wysokiej jakości i bezpieczeństwie. Wyróżniają się one starannym doborem materiałów, które są przyjazne dla skóry i spełniają standardy jakości. Robik stawia również duży nacisk na etykę produkcyjną, zapewniając uczciwe warunki pracy i przestrzeganie przepisów dotyczących ochrony środowiska.

Wybierajmy mądrze! Bo przecież to bezpieczeństwo i zdrowie dzieci są priorytetem dla każdego rodzica.

Źródła:

https://chemicalsinourlife.echa.europa.eu/clothes-and-textiles

https://oecotextiles.blog/2011/07/28/certifications-oeko-tex/

https://kobieta.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/578807,metkowa-zgroza-wielkie-koncerny-odziezowe-nienawidza-konsumentow.html

https://www.prawo.pl/akty/dz-u-2001-144-1616,16923017.html